Kibice piłkarscy z naszego kraju są przyzwyczajeni do tego, że polskie drużyny piłkarskie nie odnoszą sukcesów w rozgrywkach europejskich. Doskonałym tego przykładem jest choćby to, iż najchętniej wspominanym sukcesem ostatniej dekady jest to, iż w 2016 roku warszawska Legia wywalczyła promocję do zmagań grupowych Pucharu Europy. 6 lat temu co prawda nie dało się zakwalifikować do pucharowej fazy, jednakże przygoda mistrza polskiej Ekstraklasy z Ligą Mistrzów w tamtym sezonie była niesamowicie interesująca. Z całą pewnością epizodu z Ligą Mistrzów ekipy Lecha z Poznania, który wygrał mistrzostwo Ekstraklasy w minionym sezonie nie da się tak nazwać. Drużyna mistrza polskiej Ekstraklasy już w 1. rundzie eliminacji została wyeliminowana z batalii o Ligę Mistrzów. Z tego powodu musi rywalizować na najmniej prestiżowym szczeblu rozgrywek europejskich a konkretnie Lidze Konferencji.

Ciężko zaprzeczyć temu, że duże oczekiwania sympatycy piłkarscy z Polski pokładają w klubie Rakowa z Częstochowy. Naprawdę świetnie od pierwszego meczu zmagań eliminacyjnych radzi sobie klub prowadzony przez trenera Papszuna. Bardzo dobrze dla kibica wygląda gra wicemistrza polskiej ekstraklasy i można dostrzec, że został tam zastosowany konkretny projekt. Należy również tutaj pochwalić zarząd tego klubu, który fenomenalnie się dogaduje z trenerem. W ten sposób w Częstochowie powstał kolektyw, który da radę toczyć boje o najwyższe cele. Sympatycy futbolu z naszego kraju właśnie dlatego liczą na to, że wicemistrz naszego kraju da radę awansować do Europa Conference League, ale także zdobędzie tytuł mistrza kraju. W zeszłym sezonie ten cel był niesamowicie blisko, lecz podczas ostatnich spotkań zabrakło już zespołowi wicemistrza PKO Ekstraklasy mocy. Ekipa Rakowa Częstochowa w czwartek wieczorem rozgrywała mecz ze Spartakiem Trnawa. Duże grono dziennikarzy sportowych wychodziło z założenia, iż wicemistrz Polski powinien bez większego problemu poradzić sobie z oponentem. Ostatecznie po 2 golach Lopeza wicemistrz Polski zwyciężył wynikiem 2:0. To zwycięstwo w znacznym stopniu przybliżył ich do awansu do decydującej rudny eliminacji Ligi Konferencji.